Na co do kina…#10
Po ubiegłotygodniowym kryzysie, dobre kino znów zawitało w nasze skromne progi. Najwyższy czas się o tym przekonać, zwłaszcza że dystrybutorzy pomyśleli (prawie) o wszystkich. Coś dla siebie znajdą zarówno fani amerykańskiego rozmachu, entuzjaści wschodnioeuropejskiego realizmu, jak i miłośnicy… kampu. Tak, dobrze przeczytaliście, kampu. Widzimy się